To właśnie prof. Adam Łopatka wraz generałami Służby Bezpieczeństwa, Władysławem Ciastoniem i Zenonem Płatkiem, na początku lat 80. zastanawiali się, jak "uciszyć" polskich księży. Ciastoń i Płatek oskarżeni zostali o podżeganie do zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki. W 1984 roku Urzędem ds. Wyznań kierował profesor Adam Łopatka. W tym samym roku zamordowano duszpasterza "Solidarności". Skąd więc ten osobliwy pomysł? Profesor Adam Łopatka był jednym ze współtwórców Międzynarodowej Konwencji Praw Dziecka, a w tym roku przypada okrągła rocznica tego dokumentu - tłumaczą urzędnicy gdańskiego MOPS-u. Niektórzy z gdańskich rajców byli zszokowani tym pomysłem. - I to dzieje się w naszym mieście, w Gdańsku, gdzie powstała Solidarność. Ręce opadają. Radny Wiesław Kamiński zapowiada, że nie popuści. Zażąda od prezydenta miasta, by wydał polecenie wycofania się z tej wątpliwej inicjatywy. Sami pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej kim był i z czego zasłynął profesor Łopatka dowiedzieli się dopiero od reportera RMF. Adam Łopatka w 1990 roku był pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego, jest doskonale znany w lubelskim IPN. W lubelskim IPN panuje konsternacja. - To jakiś ponury żart - mówi jeden z prokuratorów. Nie może sobie wyobrazić, jak można czcić czołowego gladiatora partii w walce z Kościołem. To między innymi dla niego pracował morderca księdza Popiełuszki. Na początku lat 90. działalnością Łopatki interesowała się prokuratura.