W piątkowy wieczór w stolicy Hołownia spotkał się z młodymi ludźmi, by porozmawiać z nimi o tym, "jaką wizję świata prezentuje i powiedzieć, co ma młodym do zaoferowania". Zapowiedział, że jako prezydent powoła pełnomocnika ds. osób młodych, którym będzie Mateusz Mielczarek. "Pełnomocnik będzie na bieżąco zbierał informacje z tego środowiska, rozmawiał o rzeczach, które są ważne i doprowadzi do tych zmian, które powinny w Polsce zaistnieć, aby stawała się miejscem coraz bardziej przyjaznym dla tych, którzy wkraczają w życie" - dodał Hołownia. Podczas spotkania poruszył problem edukacji w Polsce. Zadeklarował, że "chce szkoły, która jest nie testocentryczna, nie uczy zakuwania, tylko rozumienia, takiej, w której jesteśmy w stanie ocalić w młodych ciekawość". "Ciekawość nie może być zabita przez program czy instytucję" - podkreślał. Dodał, że "chce edukacji klimatycznej, obywatelskiej oraz porządnie prowadzonej edukacji seksualnej". "Zielona Polska" Hołownia powiedział także, że "marzy o 'zielonej' Polsce". "Musimy zrobić absolutnie wszystko, żeby 'zielona Polska' stała się naszym domem. Jesteśmy w stanie realnie przeprowadzić Polskę przez transformację klimatyczną i energetyczną, jesteśmy w stanie osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku" - zwrócił się do młodych. Zdaniem Hołowni "trzeba równolegle prowadzić proces wymiany węgla na zieloną energię i promować elektromobilność". Podkreślał, że "mamy kryzys wodny w Polsce". "Sytuacja, w której za 10 lat będziemy żyli w warunkach reglamentacji wodnej, to jest rzeczywistość, która może się wydarzyć. Prezydent i rząd powinni promować nie tylko oczko wodne, które prezentuje prezydent Andrzej Duda, ale także (...) trzeba zrobić sensowny i spójny program zarządzania wodą" - podkreślił. Hołownia zapowiedział, że "zawetuje każdą ustawę, która będzie pogłębiała kryzys wodny w Polsce i będzie oddalała nas od neutralności klimatycznej w 2050 roku". "Połowa mieszkań jest przeludniona" Kandydat odniósł się także do polityki samorządowej. "Chcę Polski, która nie oszukuje samorządów, nie kombinuje na innych rzeczach, ale wspiera mądre programy, które prowadzą samorządy" - mówił. Według Hołowni "samorząd potrzebuje wsparcia ze strony państwa". "Chcę, aby samorządy były jak najbardziej samorządne, ale to ludzie powinni mieć świadomość tego, czym kończy się wybieranie partyjnych funkcjonariuszy w samorządach" - dodał. Mówił też o kryzysie mieszkalnictwa. W jego ocenie "mamy od miliona do trzech milionów brakujących mieszkań, a prawie połowa mieszkań jest przeludniona". Zdaniem Hołowni "trzeba rozwiązać ten problem z pomocą samorządów, i państwa, które musi im pomóc". "Należy odejść od mieszkań na własność, ale promować najem długoterminowy, w dobrym komforcie i warunkach. Ludzie nie mają parcia na własność, chcą po prostu dobrze mieszkać. Chcą mieć tanie mieszkanie w długoterminowym wynajmie, liczonym w latach. Zrobienie tego systemu może trwać latami, dlatego trzeba to zacząć robić teraz" - podkreślił Hołownia.