Szymon Hołownia zorganizował briefing prasowy przed siedzibą TVP w Warszawie. Odniósł się do tragicznej śmierci nastoletniego syna posłanki KO Małgorzaty Filiks i przekazał, że nie będzie korzystał z zaproszeń do TVP Info i Radia Szczecin. - Sprawy zaszły zdecydowanie za daleko - oznajmił polityk. Hołownia o mediach publicznych: Największy gruczoł jadowy w Polsce Hołownia mówił o ujawnieniu danych umożliwiających zidentyfikowanie syna posłanki KO. Wskazywał, że słowa "mogą powodować śmierć". - Czy wyobrażacie sobie, że podobna sytuacja dotyczy waszego dziecka? - pytał przed siedzibą TVP, zwracając się do dziennikarzy mediów publicznych. - Tutaj mieści się największy gruczoł jadowy w Polsce. Te media muszą zostać zmienione i zreformowane. One zagrażają życiu i zdrowiu Polaków - mówił Hołownia. Hołownia zapowiedział zmiany w mediach publicznych po wygranych wyborach parlamentarnych. - Chcemy przywrócić prawdę, uczciwość, służbę człowiekowi jako naczelne zasady tej instytucji. Media publiczne mogą przypominać BBC a nie Pierwyj Kanał - podsumował. Śmierć syna posłanki. Prokuratura prowadzi śledztwo 17 lutego zmarł nastoletni syn posłanki KO Małgorzaty Filiks. Śledztwo w sprawie śmierci prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie.