Niedzielny program "Dziś wieczorem" w TVP Info rozpoczął się nieoczekiwanym opuszczeniem studia przez Marcina Mastalerka. - W takiej farsie nie będziemy brali udziału - powiedział rzecznik PiS. Wcześniej podkreślił, że w dniach 1-3 maja Bronisław Komorowski był sześciokrotnie pokazywany na żywo, natomiast Andrzej Duda - ani razu. - Wiadomo było, że tak będzie. Wiadomo że jest długi weekend związany ze świętami państwowymi. Można się na to pożalić, ale jak się zasiewa, to się zbiera. W poniedziałek pani prof. Staniszkis nazwała już Andrzeja Dudę "maminsynkiem" - powiedział poseł niezrzeszony Andrzej Hofman, komentując w TVP Info kampanię wyborczą. - Ja trochę się dziwię, bo sztab PiS dość dobrze wydał spore pieniądze na to, żeby Andrzeja Dudę zrobić właśnie nie maminsynkiem, facetem w krótkich spodniach, tylko takim prezydentem dynamicznym. No i w ostatnim tygodniu całą tę kampanię rujnuje żaląc się. Merytorycznie słusznie, ale jednak żaląc się - mówił były rzecznik PiS.