Hit internetu z posłem w roli głównej. Kowalski zmroził go wzrokiem
Janusz Kowalski, wraz z dwoma kolegami z Solidarnej Polski, zorganizował konferencję prasową. Temat? Trybunał Stanu dla Donalda Tuska. Całe show skradł jednak świętokrzyski parlamentarzysta, Mariusz Gosek. - My to jesteśmy - stwierdził poseł, wybuchając śmiechem. Wówczas karcące spojrzenie rzucił mu wiceminister rolnictwa. Gosek natychmiast spoważniał. - W relacjach z kolegą Januszem Kowalskim, jako duet, stanowimy symetrię emocjonalną - powiedział Interii poseł.
Konferencja odbyła się w niedzielę, przed biurem Platformy Obywatelskiej. Poza Mariuszem Goskiem i Januszem Kowalskim wziął w niej udział Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska. Początek nagrania zamieszczonego w mediach społecznościowych Solidarnej Polski zaczyna się od słów Mariusza Goska. - My to jesteśmy - stwierdza rozbawiony polityk. W odpowiedzi Janusz Kowalski przesyła mu mrożące krew w żyłach spojrzenie, zaś oblicze polityka z Kielc błyskawicznie nabiera powagi.
Kiedy Interia zwróciła się do polityków, obaj pokazują dystans: - Mój wzrok był pewnego rodzaju PR-ową rekomendacją dla posła Goska, który jest jednym z najbardziej pracowitych posłów obecnej kadencji - tłumaczy Interii Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa. - Szanuję go bardzo i uważam za swojego przyjaciela - podkreśla.