"Tomasz Lis, współpracownik mediów publicznych, wielokrotnie łamał zasady etyki dziennikarskiej" - podało w oficjalnym komunikacie SDP. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wskazało, że na szczególną krytykę zasługuje program nadany 18 maja 2015 r., w którym Tomasz Lis i gość jego programu dopuścili się podania fałszywej informacji na temat córki kandydata na prezydenta Kingi Dudy.Podczas wspomnianego programu "Tomasz Lis na żywo" podano fałszywą informację o rzekomo dokonanym przez córkę kandydata na prezydenta kompromitującym wpisie na Twitterze, co mogło wpłynąć na wynik wyborów. Zdaniem SDP Lis "nie dochował staranności wymaganej od dziennikarza. Nie sprawdził faktów, zdeprecjonował córkę kandydata, pozwalając zaproszonemu gościowi na obraźliwe rozważania". Jak przypomina SDP informacja ta była podana na kilka dni przed II turą wyborów i nie została odpowiednio sprostowana.Sam zainteresowany odniósł się do decyzji SDP na Twitterze: "Właśnie dostałem "Hienę Roku" od największych pisowskich wazeliniarzy z SDP. To największy honor. Nagrodę chcę odebrać osobiście". Hiena Roku to antynagroda przyznawana przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich od 1999 roku dziennikarzom, którzy zdaniem tej organizacji wyróżnili się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej.