Wojciech Hermeliński uważa, że formalnie cisza wyborcza będzie, bo nikt nie odwołał niedzielnego głosowania, procedura wyborcza trwa, więc kampania może toczyć się do północy - te zasady cały czas są w obrocie prawnym. Komunikat Państwowej Komisji Wyborczej nie ma mocy powszechnie obowiązującej. Słowem, nie ma żadnej podstawy do uchylenia ciszy wyborczej - twierdzi Hermeliński. "Ja jutro na pewno nie będę się wypowiadać na temat wyborów, będę uważał, że cisza wyborcza mnie wiąże" - mówi Hermeliński. Według byłego szefa PKW, ewentualnie ciszę wyborczą można byłoby odwołać, gdyby marszałek Sejmu wydała postanowienie o tym, że uchyla swoją wcześniejszą decyzję o dacie głosowania - choć taka formuła też nigdzie w prawie nie jest przewidziana. PKW: Nie będzie ciszy wyborczej Wczoraj Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała wyborców, komitety wyborcze, kandydatów, administrację wyborczą oraz jednostki samorządu terytorialnego, że głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. PKW podała w komunikacie, że "podjęła wszystkie czynności związane z przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych przez Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej na dzień 10 maja 2020 r., do których była zobowiązana przepisami prawa". Jednak - jak przypomniano w komunikacie - 16 kwietnia 2020 r. została uchwalona ustawa o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Na mocy art. 102 tej ustawy zawieszone zostały obowiązki informacyjne wynikające z przepisów Kodeksu wyborczego, nałożone na wójtów i komisarzy wyborczych, ponadto przepisy dotyczące wydawania zaświadczeń o prawie do głosowania, głosowania korespondencyjnego oraz głosowania przez pełnomocnika. Podkreślono, że zawieszone zostały przede wszystkim kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej w zakresie ustalenia wzoru karty do głosowania i zarządzenia druku kart. Komisja wskazuje jednocześnie, że w konsekwencji powyższego nie mogą mieć zastosowania także inne przepisy Kodeksu wyborczego związane z głosowaniem, w tym wójtowie oraz konsulowie nie przygotowują spisów wyborców; nie będzie obowiązywać tzw. cisza wyborcza, tj. zakaz prowadzenia agitacji wyborczej i podawania do wiadomości publicznej wyników sondaży dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych, a lokale wyborcze pozostaną zamknięte. Patryk Michalski, Malwina Zaborowska