Jeden z donosów w ujawnionej przez IPN teczce TW "Bolka" brzmi: "Najbardziej agresywny w ostatnim czasie jest Henryk Jagielski i Jasiński Jan. Największy udział bierze jednak Jagielski (...)". "Pamiętam nasze rozmowy, łatwo się zorientować (że to Wałęsa donosił - przyp. red.)" - mówi "Faktowi" Henryk Jagielski i wskazuje, że w teczce znajdują się szczegóły z tych właśnie rozmów. Jeszcze przed ujawnieniem dokumentów przez IPN Jagielski wyliczył, że Wałęsa donosił na ok. 50 stoczniowców. "Lech Wałęsa nigdy się nie wytłumaczył, choć obiecywał. Teraz mówi, że nas nie zna. Ma problemy z pamięcią? Niech się idzie leczyć" - radzi dawny opozycjonista. Były prezydent konsekwentnie zaprzecza jakiejkolwiek współpracy z SB. Więcej w "Fakcie".