Hanna Gill-Piątek poinformowała w środę, że wystąpiła z Polski 2050. Jednym z powodów, jak zasugerowała, jest rezygnacja ugrupowania Szymona Hołowni z budowania jednej wspólnej listy opozycji i sojusz z PSL. "Cieszę, że Polska 2050 weszła na nową drogę, ale to już nie jest moja droga" - oświadczyła. Hanna Gill-Piątek: Będę posłanką niezrzeszoną Gill-Piątek przekazała w sobotę 11 lutego że będzie posłanką niezrzeszoną. - Prowadzę Parlamentarny Zespół ds. Miast, piszę dużo interpelacji, przeprowadzam też interwencje poselskie. Wreszcie będę miała więcej czasu, by zająć się tą pracą - oświadczyła. Dodała, że w chwili obecnej skupia się także na pisaniu pracy dyplomowej o specustawie mieszkaniowej. Dopytywana o spekulacje na temat planowanego przejścia do Koalicji Obywatelskiej, posłanka oświadczyła, że są to plotki, które już zdementowała. Przypomnijmy, że Hanna Gill-Piątek była szefową koła parlamentarnego Polski 2050 i pierwszą parlamentarzystką, która w 2020 r. przeszła na stronę Szymona Hołowni (z klubu Lewicy). Gill-Piątek była zwolenniczką jednej listy opozycji Z nieoficjalnych informacji wynika, że Gill-Piątek była zwolenniczką porozumienia Polski 2050 z innymi ugrupowaniami opozycyjnym w sprawie wspólnych list i faktyczna rezygnacja lidera Polski 2050 z tej koncepcji oraz wybór porozumienia z PSL był jednym z głównych powodów jej rezygnacji. We wtorek Szymon Hołownia wystąpił na wspólnej konferencji z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i powiedział, że jest to początek "jednej wspólnej listy spraw do załatwienia". Gill-Piątek, która w 2019 r. została wybrana do Sejmu z listy Lewicy, była m.in. zwolenniczką liberalizacji prawa aborcyjnego czy większych praw dla osób LGBT. Jak nieoficjalnie można usłyszeć od parlamentarzystów, nie odpowiadał jej pomysł porozumienia z - postrzeganym jako konserwatywne - PSL. Szymon Hołownia skomentował odejście Gill-Piątek na Twitterze: "Dziękujemy Hannie Gill-Piątek za dwa lata wspólnej pracy. Konsekwentnie w Polsce 2050 budujemy nową politykę. Naszym celem jest obalenie wreszcie rządów PiS" - napisał.