Umożliwi to rodzinom zmarłych górników ich pochówek - prokuratura niezwłocznie wyda im niezbędne zezwolenia. - Tempo prac specjalistów z Bydgoszczy zasługuje na uznanie - podkreślił rzecznik gliwickiej prokuratury okręgowej Michał Szułczyński. O zidentyfikowaniu pierwszych dwóch ofiar Szułczyński informował wczesnym popołudniem, niedługo później do prokuratury spłynęły wyniki badań dwóch innych ofiar. Prokuratura spodziewa się, że wkrótce otrzyma kolejne wyniki badań. Prokuratura nie ujawnia nazwisk zidentyfikowanych górników. Prokuratura nadal przesłuchuje świadków. Jak poinformował Szułczyński, zgłosiła się pierwsza osoba, która uczyniła to z własnej inicjatywy - wszyscy dotychczas przesłuchiwani byli wzywani przez prokuraturę. Wobec pojawiających się w mediach informacji o przypadkach naruszania procedur bezpieczeństwa w kopalniach prowadzący śledztwo apelują, by osoby, które wiedzą o takich konkretnych przypadkach, zgłaszały się do prokuratury. Gliwicka prokuratura zwróciła się też w środę do Najwyższej Izby Kontroli, aby ta zbadała ewentualne nieprawidłowości związane z zatrudnianiem przez kopalnię " " firm zewnętrznych. Wicedyrektor katowickiej delegatury podał, że jej pracownicy rozpoczną kontrolę w tym zakładzie najpóźniej w poniedziałek. Kontrolerzy NIK będą badać zasadność zlecania prac firmom zewnętrznym, tryb ich wyłaniania i nadzór ze strony kopalni nad bezpieczeństwem prowadzonych prac. Raport specjalny: Tragedia w kopalni