Zatrzymanie było efektem współpracy policjantów wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie z funkcjonariuszami FBI. Ustalono, że poszukiwany międzynarodowym nakazem aresztowania obywatel Ukrainy może przyjechać do Krakowa. Policjanci wytypowali miejsce, w którym mógłby się zatrzymać. Mężczyzna zupełnie nie spodziewał się obecności policjantów w miejscu, do którego przyjechał - nie stawiał nawet oporu. Został zatrzymany pod zarzutem phishingu i prania brudnych pieniędzy - w kwocie co najmniej 80 milionów dolarów amerykańskich. Trafił do policyjnego aresztu.