Niezadowoleni szczecińscy działacze, postanowili zmusić - znanego głównie z posiedzeń hazardowej komisji śledczej - Arłukowicza do startu. Na posiedzeniu zarządu szczecińskiego SLD wystosowali w poniedziałek apel w tej sprawie. Dawid Krystek, przewodniczący SLD w radzie miejskiej, w rozmowie z dziennikiem mówi, że lokalni działacze nie wyobrażają innego kandydata na prezydenta Szczecina. "Zrobiliśmy badania, z których wynika, że Bartosz Arłukowicz ma u nas 25-procentowe poparcie wśród wyborców. Jest niekwestionowanym liderem, a my nie mamy lepszego kandydata na prezydenta miasta. Czekamy na ustosunkowanie się posła do tej propozycji" - mówi. Jak pisze dziennik, tym apelem Krystek dowodzi, że działacze zdają sobie sprawę z tego, że poseł Lewicy nie chce startować i potrzebuje zachęty. Sam Arłukowicz w rozmowie z gazetą mówi, że apel działaczy Sojuszu to dla niego zaszczyt, który dowodzi, iż jego przyjaciele z SLD mają do niego zaufanie. Więcej - dzisiaj w "Polsce The Times".