Gwałtowne burze nad Polską. Niespotykanej wielkości grad
Burze nawiedzają kolejne regiony Polski. Straż pożarna odnotowała ponad 2 tysiące interwencji. Mieszkańcy Śląska donoszą o niespotykanej przez nich wcześniej wielkości bryłek gradu, który spadł w niektórych częściach regionu, uszkadzając m.in. samochody i uprawy. Podobnie było w Radomiu, gdzie kulki gradu uszkodziły około 10 dachów.
Deszcz, grad, burza a nawet trąba powietrzna - wszystkie te zjawiska nawiedziły w czwartek nasz kraj. - Strażacy usuwają skutki ulewnego deszczu z gradem, który w czwartek po południu przeszedł nad Radomiem i okolicami. Kulki gradu uszkodziły około 10 dachów, podtopione są niektóre ulice i wiadukty - poinformował dyżurny operacyjny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
- Mamy około 40 zgłoszeń. To głównie podtopienia piwnic, posesji, ulic, uszkodzenia dachów w wyniku gradu, konary drzew blokujące ulice - przekazał dyżurny.
Dodał, że jak zwykle, gdy dochodzi do ulewnych deszczy, tak i tym razem zalany został tunel przy ul. Grzecznarowskiego. Strażacy wypompowują też wodę na al. Wojska Polskiego
Podobnie sytuacja wygląda na Śląsku. "Do godziny 22 straż pożarna w woj. śląskim odnotowała 309 zdarzeń w związku z burzami i opadami deszczu. Najwięcej interwencji w powiecie gliwickim - 100, będzińskim - 68" - podała wieczorem na Twitterze Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach.