Napis na tablicy brzmi: "W tym miejscu w dniach żałoby po katastrofie smoleńskiej, w której zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z żoną i były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, obok krzyża postawionego przez harcerzy gromadzili się licznie Polacy zjednoczeni bólem i troską o losy państwa". Fragment zaczynający się od myślnika "wśród nich prezydent Lech Kaczyński z żoną i były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski" to wtrącenie. "Po wtrąceniu otwartym myślnikiem jest wymagany zamykający myślnik, a po wtrąceniu otwartym za pomocą przecinka jest wymagany zamykający przecinek" - pisze na stronach poradni językowej PWN profesor UW Mirosław Bańko, językoznawca. Opinie, że jest to "ewidentny błąd" potwierdza w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" także Aleksandra Kubiak - Sokół, redaktor słowników języka polskiego PWN. Czy błąd na tablicy zostanie poprawiony? Zadecydować o tym powinna Kancelaria Prezydenta. Tablicę upamiętniającą katastrofę smoleńską na ścianie Pałacu Prezydenckiego odsłonięto wczoraj. Uroczystość odsłonięcia tablicy odbyła się po kilkudziesięciu minutach od podania informacji, że jest zgoda konserwatora zabytków na takie upamiętnienie. Tablicę odsłonił szef Kancelarii Prezydenta oraz wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. Tablica została poświęcona; odmówiono modlitwę w intencji ofiar katastrofy.