- A ja jestem ulicznikiem, rozmawiam ze zwykłymi ludźmi i wiem, że warszawiacy są wyjątkowo zmotywowani, żeby pójść do referendum, mówi Guział.Sam nie podjął jeszcze decyzji czy będzie kandydował na urząd prezydenta Warszawy. Sądzi jednak, że lepszym prezydentem od Hanny Gronkiewicz-Waltz byłby np. prof. Piotr Gliński, wymieniany jako możliwy kandydat PiS. - "To człowiek otwarty na dialog, z ogromnym dorobkiem, łatwo nawiązujący kontakty". Guział zapowiada powołanie komitetu honorowego, do którego chce zaprosić zwolenników i przeciwników pani prezydent. Mieliby się oni wypowiadać profrekwencyjnie. Twierdzi, że ma już zgodę niektórych osób i wymienia: śpiewaczkę Alicję Węgorzewską, politologa prof. Kazimierza Kika, szefa OPZZ Jana Guza, muzyka Pawła Kukiza. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=AfJKf67qz3GJtXNhg_6vr6QPXqyGxHseiYdbk5BUwzn.l7/url=http%3A%2F%2Ffakty.interia.pl%2Fnapisz-do-nas" target="_blank">Jesteś świadkiem ważnych zdarzeń lub ciekawych sytuacji? Masz wyczucie chwili i zmysł reporterski? Zrób zdjęcia i przyślij je do nas! Może to Twoja fotografia zostanie wybrana jako zdjęcie miesiąca</a>