Najpierw interweniowała straż miejska, ale w końcu prezent trafił do Jarosława Szostakowskiego. Przewodniczący klubu radnych PO podziękował za prezent i powiedział, że traktuje go jako zachętę do wyjazdu ze stolicy w czasie referendum. Dodał, że z tych grzybów na pewno zostanie ugotowane coś dobrego. Radni PO na pewno zaproszą polityków PIS na wspólne jedzenie. Działacze młodzieżówki PIS zaprotestowali i wyjaśnili, że kosz grzybów ma właśnie zniechęcić działaczy PO do wyjazdu poza stolicę w dniu referendum. Podkreślili, że wszystkie grzyby zostały już wyzbierane, dlatego 13 października należy pójść do lokali wyborczych. Stołeczni radni debatują między innymi o karcie warszawiaka. Jej właścicielem będzie każdy, kto płaci podatki w stolicy. Posiadacze kary będą płacili mniej za korzystanie z komunikacji miejskiej, a także za wstęp do placówek kulturalnych i sportowych.