Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka - tak ogólnie można podsumować komentarze polityków opozycji. - Schetyna, który wyrżnął bandyckimi metodami konkurencję dla siebie i dla Tuska, teraz został rytualnie zmiażdżony tymi samymi metodami - powiedział Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Według Jacka Sasina z PiS-u: "Schetyna skamlący z tej mównicy nie wyglądał na człowieka, który ma jakiś plan polityczny". Także dla Wojciecha Olejniczaka z SLD odpowiedź na pytanie, co teraz będzie z Grzegorzem Schetyną jest jasna. - A nic już z Grzegorzem Schetyną nie będzie - twierdzi. Gowin: Tusk rozprawił się z ostatnim niezależnym politykiem PO - Donald Tusk postanowił rozprawić się z ostatnim politykiem w PO, który ma własne zdanie, który ma jakąś samodzielną pozycję - mówił wczoraj były polityk PO, dziś lider Polski Razem Jarosław Gowin. Jego zdaniem "pod takim kierownictwem PO przekształca się w partię typowo wodzowską, dokładnie w taką samą partię, jaką jest PiS". Schetyna poza zarządem, Kopacz pierwszą wiceszefową Grzegorza Schetynę, który nie znalazł się w nowym zarządzie krajowym partii, zastąpiła na stanowisku pierwszej wiceszefowej PO Ewa Kopacz. Do zarządu weszły wszystkie osoby rekomendowane przez premiera. Więcej głosów niż dotychczasowy pierwszy wiceprzewodniczący Platformy uzyskali kandydaci do zarządu zaproponowani przez Donalda Tuska: Urszula Augustyn - 252 głosy, Jadwiga Rotnicka - 224, Tomasz Siemoniak - 246, Danuta Pietraszewska - 193, Jan Vincent Rostowski - 204 głosy. Ewa Kopacz, która została pierwszą wiceszefową PO, uzyskała 249 głosów; pozostałymi wiceprzewodniczącymi zostali: Hanna Gronkiewicz-Waltz - 281 głosów, Cezary Grabarczyk - 274, Radosław Sikorski - 273, Bogdan Borusewicz - 294. Sekretarzem generalnym został Paweł Graś z wynikiem 278 głosów, a skarbnikiem Łukasz Pawełek - 303 głosy. Grzegorz Schetyna uzyskał 147 głosów. Tomasz Skory