Na piątkowej konferencji prasowej Grzegorz Schetyna przedstawił kandydatów do Sejmu i Senatu z opolskiej listy Koalicji Obywatelskiej. Poruszył również kwestię ochrony klimatu. "Jeżeli chodzi o węgiel, to sprawa jest krytyczna. Do 2030 roku nie będziemy węglem opalać mieszkań i domów. Od 2040 zrezygnujemy z węgla jako źródła energii. Ten proces już musi się zacząć. Jesteśmy zdeterminowani, żeby to zrobić. Ważne, żebyśmy stworzyli zieloną koalicję w przyszłym Sejmie. Żebyśmy podejmowali takie decyzje bez względu na barwy partyjne. Solidarna postawa wobec zagrożeń klimatycznych jest absolutnie konieczna. Europa już to wie" - powiedział. "Nie walczcie ze sobą" Schetyna zaapelował do polityków partii opozycyjnych, by skupili się na walce z PiS, zamiast kłócić się między sobą. "Chciałbym tylko, by kandydaci z ugrupowań politycznych uważających się opozycję nie szukali wrogów we własnym gronie i nie walczyli ze sobą i nie inwestowali w dobry wynik PiS-w ten sposób. Mówię to do wszystkich, ze wszystkich partii politycznych i ugrupowań demokratycznej opozycji. Wróg jest gdzie indziej. Tam go szukajcie i uczciwie walczcie" - powiedział Schetyna. "Na tym polega różnica pomiędzy PO, a PiS" Schetyna odniósł się do propozycji kandydującego do Sejmu z list PiS Janusza Kowalskiego, który zaproponował w piątek, żeby polskie firmy branży energetycznej odkupiły od niemieckiego koncernu E.ON aktywa spółek ciepłowniczych w Polsce. E.ON jest m.in. właścicielem blisko połowy akcji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny, działającej na terenie 10 województw i większościowym udziałowcem w szczecińskim SEC-u. Zdaniem Kowalskiego, przejęcie udziałów E.ON-u przez np. PGE zapobiegnie przejęciu ich przez rosyjski Gazprom i pozwoli na prowadzenie polityki mającej na celu dostarczanie obywatelom taniego i ekologicznego ciepła, w przeciwieństwie do stosowanej obecnie polityki wypłaty wysokich dywidend akcjonariuszom. "Samorząd powinien się rządzić swoimi prawami i to samorząd powinien decydować, czy spółka cieplna powinna być prywatyzowana, doinwestować ją czy też nie. Na tym polega różnica pomiędzy Platformą Obywatelską, a PiS-em, że o tym chciałby decydować prezes Kaczyński, co należy robić z poszczególnymi spółkami komunalnymi. A ja uważam, że powinni to robić burmistrzowie i prezydenci, którzy odpowiadają przed mieszkańcami" - powiedział Schetyna. "Życzę jak największej ilości głosów" Zdaniem lidera PO po październikowych wyborach partie opozycji mają szanse na przejęcie władzy w Polsce. "Życzę kandydatom wszystkich partii opozycji demokratycznej jak największej ilości głosów. (...) A tak naprawdę po 13 października będziemy rozmawiać, jak wyegzekwować, zrealizować tę większość, bo jestem przekonany, że wszystkie partie opozycji będą miały więcej niż PiS i to będzie wielki sprawdzian dojrzałości politycznej dla nas wszystkich, żebyśmy mogli rozmawiać o współpracy, a może o czymś jeszcze" - powiedział Schetyna. "Nie będzie to ulubiony polityk rządów PiS" Odnosząc się do wyboru Very Jourovej na unijną komisarz ds. praworządności, Schetyna powiedział, że "nie będzie to ulubiony polityk rządów PiS". "Będzie twardo domagać się praworządności. Mówiła o tym wcześniej. Egzekwowania praworządności w Polsce i uważam, że to dobrze. To jest nowy czas, nowy etap, nowa kadencja. My musimy twardo mówić: Polska musi być praworządna, sądy muszą być niezawisłe, sędziowie muszą być niezależni, bo tylko wtedy Polska będzie krajem demokratycznym, suwerennym z pełną suwerennością w Unii Europejskiej. To jest ten kierunek i jestem przekonany, że cała Komisja Europejska, ale także komisarz Jourova będą tego pilnować i w tym nas wspierać" - uważa Schetyna.