Napieralski poinformował, że w czwartek wypełnił formalności, aby wstąpić do klubu senatorów Platformy Obywatelskiej i automatycznie stać się też członkiem klubu parlamentarnego PO-KO. Senator zaznaczył, że jego przystąpienie do klubu PO nie oznacza, że wstąpi on do partii. "Nie było nawet takich rozmów" - zaznaczył. Podkreślił przy tym, że w każdej partii są parlamentarzyści, którzy de facto w niej nie są. Dodał, że już w środę uczestniczył w posiedzeniu klubu senatorów PO. Napieralski był szefem SLD w latach 2008-2011, a także kandydatem Sojuszu w wyborach prezydenckich w 2010 r., w których uzyskał ponad 13 proc. głosów. W przeszłości nazywany był "polskim Zapatero" od nazwiska wieloletniego hiszpańskiego premiera, Jose Luisa Zapatero, i lidera Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. Cztery lata temu Napieralski startował w wyborach do Senatu w Szczecinie jako kandydat PO. Do tej pory w obecnej kadencji był senatorem niezrzeszonym. Jednocześnie uzyskał rekomendację zachodniopomorskich struktur Platformy do startu z listy Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu z tego regionu.