- Mam nadzieję, że prokuratura i CBA wyjaśnią tę sprawę - dodał Lato w krótkim wystąpieniu. - To początek debaty na temat zmian w PZPN. Początek kruszenia betonu - powiedział na wstępie przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Ireneusz Raś (PO). Komisja została zwołana w trybie nadzwyczajnym. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 8 i trwało zaledwie 70 minut z powodu wyjazdu prezesa PZPN do Kijowa na losowanie grup Euro 2012. Znaczna część obrad upłynęła na rozmowach między posłami, w związku z czym Lato nie zdążył odpowiedzieć na większość pytań. - Zdzisław Kręcina przestał być z dniem dzisiejszym pracownikiem związku - poinformował prezes Lato. Lato odniósł się m.in. do wypowiedzi Mieczysława Golby (SP), który przytoczył doniesienia prasy, jakoby prezes PZPN zarabiał 170 tys. złotych . - To są plotki i pomówienia rozsiewane przez pana i pana kolegów na Podkarpaciu. Zarabiam 50 tys. złotych brutto - podkreślił Lato. Lato zapewnił też posłów, że wszystkie wątpliwe sprawy są obecnie wyjaśniane przez związek, a członkowie komisji będą o tym na bieżąco informowani. Poprosił też przewodniczącego komisji o zaproszenie na kolejny "spektakl". - To nie jest żaden spektakl, tylko posiedzenie komisji Sejmu - odpowiedział mu szef komisji Ireneusz Raś. Po wyjściu Laty Raś zarządził krótką przerwę w pracach komisji. Na posiedzeniu komisji Prawo i Sprawiedliwość złożyło dezyderat o powołaniu kuratora Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wnioskować o powołanie kuratora w związku może minister sportu, a decyzję podejmie sąd. Poseł Adam Hofman apelował, by minister sportu postępowała konsekwentnie w tej sprawie. Zdaniem posła, decyzję należy podjąć jeszcze przed Euro 2012. W opinii Hofmana podczas turnieju na czele związku nie może stać osoba, której uczciwość została wystawiona na próbę. Zarząd PZPN odwołał wczoraj sekretarza generalnego związku Zdzisława Kręcinę. Ma to być pierwszy krok w odbudowie wizerunku nadszarpniętego m.in. korupcyjnymi podejrzeniami. Pojawiają się jednak głosy, że to wynik wewnątrzzwiązkowej wojny o władzę, która wcale nie musi przynieść dobrych skutków. Zobacz również: Zdzisław Kręcina odwołany Burzę wokół związku wywołała piątkowa publikacja nagrań dokonanych przez byłego sponsora i działacza PZPN Grzegorza Kulikowskiego, który sugeruje, że Kręcina i Lato mogli dopuścić się korupcji przy przetargu na budowę nowej siedziby PZPN. Obaj temu zaprzeczają. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta minister sportu i turystyki Joanna Mucha. Nagrania trafiły też do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Afera w PZPN - raport specjalny