Groźny wirus z Chin może trafić do Polski? GIS wydał zalecenia
Osobom powracającym z miasta Wuhan w Chinach, u których występują objawy przypominające ciężką grypę, zaleca się zgłoszenie do izby przyjęć oddziału zakaźnego i poinformowanie o podróży - przekazał w czwartek GIS. Z najnowszych informacji "The Guardian" wynika, że dwa kolejne miast również zostały zamknięte.

Główny Inspektor Sanitarny po posiedzeniu Komisji Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Szczepień Ochronnych ws. nowego koronawirusa wydał komunikat skierowany do pracowników ochrony zdrowia.
Zalecenia głoszą, że osoby powracające z miasta Wuhan, u których występują objawy przypominające ciężką grypę, powinny zgłosić się do izby przyjęć oddziału zakaźnego i poinformowanie o odbytej podróży.
Pozostałe osoby powracające z innych miast w Chinach oraz innych krajów azjatyckich, w przypadku pojawienia się objawów przypominających grypę, powinny pozostawać pod opieką lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
W związku z trwającym w Polsce oraz w pozostałych krajach półkuli północnej sezonie zachorowań na grypę, rekomendowane jest zaszczepienie się przeciw grypie.
W środę władze chińskie ogłosiły, że liczba zarażonych wzrosła do 571 a 17 osób zmarło. Koronawirus, oznaczony jako 2019-nCoV, rozprzestrzenił się już jednak na inne rejony Chin a także na inne kraje. Władze miasta Wuhan czasowo wstrzymały komunikację miejską, a mieszkańcom zalecono, aby nie opuszczali miasta. Z kolei podróżnym zalecono omijanie go. Mieszkańcom miasta już wcześniej zalecono też, by unikali większych zgromadzeń i ograniczyli do minimum pojawianie się w miejscach publicznych.
Z najnowszych informacji "The Guardian" wynika, że do Wuhan dołączyły także dwa kolejne miasta, które również zostały zamknięte przed napływem ludzi. Mieszkańcy gromadzą zapasy i pozostają w domach - czytamy.