Niepokojąco przybierają rzeki na Dolnym Śląsku, przede wszystkim w Kotlinach Kłodzkiej i Jeleniogórskiej. W samej Jeleniej Górze po tym, jak rzeka Kamienna przekroczyła stan alarmowy, miejscowy komitet przeciwpowodziowy, ogłosił alarm. Podobnie jest w Kotlinie Kłodzkiej w gminie Duszniki Zdrój. I tam wprowadzono już alarm powodziowy. W ośmiu innych gminach tego powiatu będzie obowiązywało pogotowie. Padający od kilkudziesięciu godzin deszcz daje się też we znaki mieszkańcom Beskidu Żywieckiego. Rzeka Soła w Żywcu ma już trzy metry. Stan ostrzegawczy został przekroczony, do alarmowego pozostaje jeszcze 40 centymetrów. Oprócz tego w Beskidach wieje silny wiatr. Hydrolodzy nie mają na razie optymistycznych informacji. W ciągu najbliższej doby będzie wciąż padać, dlatego rzeki będą systematycznie przybierać. Woda podmyła drogę łączącą Ujsołę i Glinkę. Jedna strona jezdni została zamknięta. Straż pożarna wypompowywała już wodę z kilku piwnic. Woda z rzek i potoków zalała spore obszary pól w gminach Łękawica, Ślemień i Gilowice. Rozlewiska pojawiły się również w Żabnicy i Ciścu. Rekordowy opad odnotowano w Lipowej, gdzie w ciągu kilku godzin spadło 36 litrów deszczu na metr kwadratowy. Na Podhalu stan alarmowy przekroczyły rzeki: Czarna Orawa w Jabłonce, Piekielnik w Czarnym Dunajcu oraz Dunajec w okolicach Kowańca i potok Niedziczanka. Nieprzejezdny jest 5-kilometrowy odcinek drogi w Ochotnicy Górnej i trasa Nowy Targ-Szczawnica w okolicach Mizernej. Wody w rzekach przybywa też na Śląsku Cieszyńskim. Olza w Istebnej przekroczyła stan alarmowy o 35 cm, natomiast w Cieszynie do osiągnięcia stanu alarmowego brakuje jeszcze 50 cm. Stan ostrzegawczy przekroczyła Wisła w Skoczowie. Na Podkarpaciu pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w pięciu powiatach: dębickim, jasielskim, bieszczadzkim, krośnieńskim i grodzkim. Na Śląsku pogotowie powodziowe ogłoszono w powiatach będzińskim, gliwickim, myszkowskim, zawierciańskim. Pogotowie ogłoszono również dla Gliwic, Rudy Śląskiej i Sosnowca. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono także na obszarze powiatu zgorzeleckiego (dolnośląskie) w związku z zapowiadanymi opadami deszczu, przekroczeniem stanów alarmowych na Nysie Łużyckiej oraz planowanym opróżnianiem zbiorników wodnych w Czechach. W Małopolsce podtopione są gospodarstwa w Lubczy, Joninach i Zalasowej. Nieprzejezdna jest droga powiatowa Tarnów-Ryglice. Z brzegów wystąpiły potoki w Szynwałdzie i Łękawicy (gmina Skrzyszów). Obfite deszcze i niedrożne studzienki kanalizacyjne spowodowały w czwartek, że także ulice Zielonej Góry zalała woda. Podtopione zostały tam piwnice szkół, sklepów, hurtowni i budynków mieszkalnych.