Kolejne miejsca zajęli: Czesław Bielecki (bezpartyjny, popierany przez PiS) - 23,16 proc. (149 tys. 200 głosów) oraz kandydat SLD Wojciech Olejniczak - 13,33 proc. (85 tys. 889 głosów). Pozostali kandydaci ubiegający się o fotel prezydenta stolicy uzyskali: Janusz Korwin-Mikke (Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikkego) - 3,9 proc., Romuald Szeremietiew (niezależny) - 2,16 proc., Katarzyna Munio ("Wspólnota Samorządowa") - 1,78 proc., Waldemar Fydrych (lider Pomarańczowej Alternatywy) - 0,77 proc., Danuta Bodzek (PSL) - 0,52 proc., Piotr Strzembosz (wspólny kandydat Prawicy Rzeczypospolitej i Unii Polityki Realnej) - 0,43 proc., Piotr Skulski (Polska Patriotyczna) - 0,18 proc. oraz Cezary Stachoń (Lepsza Polska) - niecała 0,01 proc. Frekwencja w wyborach na prezydenta stolicy wyniosła 47,96 proc. Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezes Narodowego Banku Polskiego, b. wiceszefowa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju kandydowała pod hasłem "Zmiany na lepsze C.D.N." Przekonywała, że miasta zarządzane wiele lat przez tego samego gospodarza rozwijają się szybciej. Wyborcom obiecała Warszawę "przyjazną, estetyczną, dostępną i innowacyjną", w tym m.in. II linię metra, most Północny, nowe przedszkola i żłobki, modernizację szpitali i budowę Szpitala Południowego, ścieżki rowerowe, więcej bezpłatnego internetu, kolejne parkingi "Parkuj i Jedź", a także przybliżanie Warszawy do Wisły - lewobrzeżny bulwar ma przejść rewitalizację, a zielony prawy brzeg zostanie objęty programem ochrony przyrody. Zapowiadała też m.in. modernizację Placu Defilad, pl. Trzech Krzyży, pl. Szembeka i ul. Chłodnej. Wśród osiągnięć swojej dotychczasowej prezydentury Gronkiewicz-Waltz wymienia 9 mld zł przeznaczone na inwestycje w latach 2007-10, dokończenie I linii i rozpoczęcie budowy II linii metra, rozwijanie sieci Szybkiej Kolei Miejskiej, wymianę taboru komunikacji miejskiej, budowę parkingów "Parkuj i Jedź", uruchomienie sieci biletomatów. Przypominała o 10 tys. miejsc stworzonych w przedszkolach i szkolnych oddziałach dla sześciolatków, o budowie "Syrenek" i "Orlików", a także o uruchomieniu Centrum Nauki Kopernik czy węźle ul. Marsa. Wygrana Platformy W wyborach do stołecznej rady miasta wygrała PO, która zdobyła 33 mandaty; drugie miejsce zajęło PiS, uzyskując 17 mandatów. SLD wprowadził do rady 10 radnych - podała Miejska Komisja Wyborcza w Warszawie. Na listy Platformy Obywatelskiej głosowało 278 tys. warszawiaków, co stanowi 44,88 proc. wszystkich oddanych głosów. Ponad 151,5 tys. osób zagłosowało na kandydatów PiS (24,47 proc. głosów), a ponad 98,5 tys. - na kandydatów zgłoszonych przez SLD (15,92 proc.). Frekwencja w wyborach do Rady Warszawy wyniosła 46,11 proc. Taki rozkład mandatów oznacza, że PO będzie rządzić stolicą samodzielnie. Platforma poprawiła w stolicy swój wynik z poprzednich wyborów. Cztery lata temu do Rady Warszawy weszło 27 radnych z list tej partii. PiS zdobyło wówczas 22 mandaty - o pięć więcej niż obecnie, a Lewica i Demokraci - 11 mandatów, o jeden więcej niż w tych wyborach komitet SLD. Nowi radni stolicy Z list PO do rady miasta dostali się m.in.: dotychczasowa jej przewodnicząca Ewa Malinowska-Grupińska oraz jej zastępczyni Ligia Krajewska, aktorka Anna Nehrebecka, znana m.in. z seriali "Złotopolscy" i "Plebania", a także z "Ziemi obiecanej" oraz "Nocy i dni"; b. przewodniczący klubu PO w radzie Jarosław Szostakowski i dotychczasowy burmistrz dzielnicy Bielany Zbigniew Dubiel. Z ramienia PiS radnymi zostali m.in. wiceprzewodnicząca rady poprzedniej kadencji Olga Johann, b. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Michał Serzycki, przewodniczący Komitetu Katyńskiego Andrzej Melak - brat Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej, przewodniczący komisji ochrony środowiska Adam Kwiatkowski oraz jedni z najbardziej aktywnych radnych tej partii w poprzedniej kadencji - Maciej Maciejowski, Jarosław Krajewski, Tomasz Zdzikot i Dariusz Figura. Z list SLD radnymi zostali m.in.: obecny wiceburmistrz dzielnicy Śródmieście Marcin Rzońca; działacz na rzecz środowisk LGBT Krystian Legierski (Zieloni 2004); Alicja Tysiąc, której nazwisko stało się znane po tym, jak wygrała w Strasburgu proces przeciwko Polsce; Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska - wdowa po wicemarszałku Jerzym Szmajdzińskim, który w kwietniu zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, a także - po raz kolejny - motorowodniak Waldemar Marszałek. Kolejną kadencję radnym będzie też Andrzej Golimont.