4 maja Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat. Senat ma zająć się ustawą 27 maja. Marszałek izby wyższej podczas piątkowej konferencji prasowej podkreślił, że chce wyjaśnić sytuację, aby - jak mówił - "przerwać ten potok kłamstw, który wylewa się na Senat RP", gdyż jako marszałek musi "bronić jego dobrego imienia". "Jest zupełnie odwrotnie" - Nie jest prawdą, że demokratyczna większość w Senacie jest przeciwna ratyfikacji układu z UE. Jest dokładnie odwrotnie - zapewnił.- Zobaczycie państwo, że ta ratyfikacja wyjdzie z Senatu w lepszym kształcie, który ma na celu jedno fundamentalne zadanie: z tych ogromnych pieniędzy, których Polska potrzebuje, które na następne kilka lat zdefiniują rozwój Polski w znacznym stopniu; z tych pieniędzy musi mieć możliwość skorzystania każda Polka, każdy Polak, każda gmina, powiat, województwo - mówił Grodzki. - To są pieniądze, których potrzebuje cała Polska i działania Senatu są ukierunkowane tylko i wyłącznie na to, żeby te pieniądze dotarły do Polski i były tak dystrybuowane, aby każdy na swoim poziomie mógł być beneficjentem tych ogromnych środków - powiedział. Grodzki zapowiada preambułę do ustawy Marszałek Senatu pytany o zasadność zgłaszania poprawek do ustawy ratyfikacyjnej, odparł, że Senat działa na gruncie legalizmu i jest przeciwny "relatywizowaniu prawa".- Wygląda na chwilę obecną, aczkolwiek są jeszcze prowadzone rozmowy, że będzie ta ustawa opatrzona preambułą i powstanie dodatkowa uchwała Senatu wskazująca, co powinniśmy zrobić, jakie modyfikacje w KPO, aby ten Krajowy Plan Odbudowy był najlepszy dla wszystkich" - mówił Grodzki.Ocenił obecny KPO jako mało konkretny.- Natomiast kluczem będzie odrębna ustawa wdrożeniowa, budżetowa do tego planu, w której powinno być zawarte, jak będzie skonstruowany komitet monitorujący, jak będą detalicznie wydawane pieniądze, jaka będzie kontrola, jak będzie realizowany mechanizm pieniądze za praworządność itd. To jest duży dokument, który będzie komplementował KPO - podkreślał marszałek Senatu.