W czwartek podczas specjalnej konferencji prasowej Greenpeace Polska opublikował wyniki przygotowanego raportu, dotyczącego stanu wód w Odrze i Wiśle. "Polskiemu rządowi oraz instytucjom zajmującym się ochroną środowiska nie udało się do tej pory znaleźć sprawców ekologicznej katastrofy. Greenpeace publikuje raport, w którym ujawnia winnych. Domaga się przekazania nagrody na utworzenie Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry oraz podjęcie przez rząd natychmiastowych działań, które zapobiegną kolejnej katastrofie - nie tylko w Odrze, ale i w Wiśle" - podaje organizacja. Greenpeace ostrzega i apeluje Według aktywistów zarówno Odra, jak i Wisła są mocno zasolone. Przyczyną zanieczyszczenia wód solami chlorków i siarczanów mają być zrzuty zanieczyszczeń z kopalni węgla kamiennego. - W tego typu warunkach lęgną się dziwne organizmy, jak te złote algi. Jeśli nic się nie zmieni, to będziemy mieli powtórkę na Odrze. Czy na Wiśle też? To zależy, czy zostały zawleczone w jej dorzecze - ostrzegł dr hab. Leszek Pazderski. Naukowiec zaznaczył, że jeszcze na czeskim odcinku Odry woda jest klasy pierwszej, natomiast po przejściu przez obszar kopalń staje się "pozaklasowa". Podobnie jest w przypadku Wisły, która u źródła jest czysta, a na odcinkach, gdzie zrzucane mają być odpady kopalniane, zasolenie jest bardzo wysokie. Aktywiści zaapelowali do rządu i instytucji odpowiadających za ochronę środowiska o podjęcie działań. Jednym z nich miałoby być utworzenie Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry. Pomór ryb na Odrze Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.