Iwo Łoś z Greenpeace tłumaczy, że w tych miastach dobowy poziom smogu przekroczono już ponad 35 razy, czyli przekroczony został limit określony przez Ministerstwo Środowiska. W 2013 roku były w Polsce miasta, gdzie dobowy limit smogowy był przekroczony 70 razy.Są cztery powody przekraczania limitów smogu. Największy problem stanowią ludzie, którzy ogrzewają domy piecami, a palą w nich węglem, a nawet śmieciami, co powoduje wydzielanie się trującego benzopirenu. Inna przyczyna zanieczyszczeń to branża energetyczna, opierająca się głównie na węglu. Sporo zanieczyszczeń tworzą też samochody oraz przemysł. Iwo Łoś przypomina, że palenie śmieci w domu jest zakazane. Dobry przykład daje Kraków, gdzie pomaga się w wymianie przestarzałych piecyków.Pojawia się też pomysł, aby dać samorządom możliwość wprowadzania zakazów wjeżdżania starych samochodów do centrów miast. W innych krajach wprowadza się też zasady, że jednego dnia do miasta mogą wjechać auta z parzystymi numerami rejestracyjnymi, a innego z nieparzystymi. Zdaniem Iwo Łosia, w Polsce przydałaby się pogłębiona analiza, która znalazłaby optymalne rozwiązanie. Takiej analizy nikt jeszcze nie przygotował. W przypadku przemysłu i energetyki potrzebne są modernizacje, które będą eliminować szkodliwe zanieczyszczenia.Smog może powodować poważne choroby dróg oddechowych w tym astmę.Według Europejskiej Agencji Środowiska, aż sześć polskich miast znalazło się wśród 10 miast, w których najczęściej przekroczone jest stężenie pyłu PM10. Pozostałe cztery znajdują się w Bułgarii.