Komisja we wtorek po godzinie 14 rozpoczęła w Zakładzie Karnym nr 1 przesłuchanie adwokat Grażyny K.-B. - pierwszej z trzech osób przebywających tam w areszcie w związku z prowadzonym przez wrocławską prokuraturę regionalną śledztwem ws. tzw. dzikiej reprywatyzacji. Komisja bada sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. "Grażyna K.-B. odmówiła składania zeznań przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Oświadczyła, ze ma to związek z faktem, ze postawiono jej w tej sprawie zarzuty" - poinformował członek komisji Sebastian Kaleta. Dodał, że komisja na swoim następnym posiedzeniu w czwartek zdecyduje, czy ukarać świadka za odmowę składania wyjaśnień, ponieważ "K.- B. ma postawione zarzuty i jej sytuacja jest inna od urzędniczki, którą wczoraj komisja ukarała grzywną za odmowę składania zeznań". W poniedziałek komisja nałożyła 3 tys. zł grzywny na Gertrudę Jakubczyk-Furman, b. urzędniczkę ratusza, która odmówiła składania zeznań. Złożyła ona tylko oświadczenie na piśmie, a potem powołała się na to, że ma postawione zarzuty; Kaleta twierdzi, że takich zarzutów kobiecie nie postawiono. Jeszcze we wtorek w areszcie śledczym we Wrocławiu w charakterze świadków mają zeznawać dwie kolejne osoby - adwokaci Andrzej M. oraz Tomasz Ż. Wcześniej informowano, że we wtorek ma zostać przesłuchany "handlarz roszczeń" Maciej Marcinkowski (na poniedziałkowym posiedzeniu komisji jej szef Patryk Jaki oraz pełnomocnik Marcinkowskiego oświadczyli, że można podawać to nazwisko), który również przebywa we wrocławskim areszcie. "Zostanie on dowieziony na przesłuchanie w czwartek na posiedzenie komisji w Warszawie. Jego przesłuchanie będzie wyłączone z jawności" - powiedział PAP Oliwer Kubicki z biura komisji. W maju CBA zatrzymała w śledztwie dotyczącym reprywatyzacji warszawskich osiem osób. To Maciej Marcinkowski, jego syn Maksymilian, adwokat Andrzej M., dwoje adwokatów występujących jako kuratorzy Grażyna K.-B. i Tomasz Ż., dwóch rzeczoznawców majątkowych Michał Sz. i Jacek R. oraz Andrzej K. Postawiono im zarzuty oszustwa na mieniu znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia. Zdaniem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu w wyniku przestępczego procederu adwokat Andrzej M. przejął za rażąco zaniżoną cenę prawa i roszczenia do nieruchomości. Miał tego dokonać na rzecz reprezentowanych przez niego spadkobierców, a faktycznie na rzecz Macieja i Maksymiliana M. Sprawa dotyczy nieruchomości przy ul. Twardej 8, Twardej 10, Królewskiej 39 i na pl. Defilad (d. adres Sienna 29). W poniedziałek odbyła się pierwsza rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Badano sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. Przesłuchano dwóch świadków, trzecia osoba odmówiła zeznań, za co została ukarana grzywną. Kolejna rozprawa - 29 czerwca.