przyjął rezygnację z funkcji sekretarza stanu w Kancelarii Premiera, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. O tym, że Graś mógłby zastąpić w Platformie Schetynę na funkcji sekretarza generalnego PO napisała wtorkowa "Rzeczpospolita". Według Schetyny, przyczyną rezygnacji Grasia z funkcji sekretarza stanu w rządzie Tuska są powody "rodzinne". Jak zapewnił, w tej sprawie "nie ma drugiego dna". Minister sportu Mirosław Drzewiecki (PO) powiedział w TOK FM, że "Graś jest zastępcą sekretarza generalnego i na tej funkcji na pewno pozostanie". Jego zdaniem przyczyną dymisji Grasia nie było "ani WSI, ani niespełnione ambicje, ani to, że chciał być koordynatorem (ds. służb specjalnych), albo jakiś inny powód". - Graś zapowiadał to wcześniej, to jest za zgodą i przyzwoleniem premiera. Jego aktywność publiczna będzie zachowana. Będzie aktywny w sprawach publicznych, platformianych - powiedział Schetyna. Wicepremier poinformował, że nazwisko następcy Grasia będzie znane na początku przyszłego tygodnia. - Przygotujemy całą zamkniętą konstrukcję pod koniec tego tygodnia, lub na początku przyszłego. Będzie w tym uczestniczył Paweł Graś. Obiecał przygotować taką formułę, jak te rzeczy w Kancelarii Premiera mają być zorganizowane - powiedział Schetyna. Wicepremier poinformował jednocześnie, że na przełomie lutego i marca lub na początku marca zbierze się Rada Polityczna Platformy Obywatelskiej, która będzie poświęcona reorganizacji struktur partii. - Jesteśmy przed przeformowaniem spraw w Platformie Obywatelskiej. Wielu z nas - liderów Platformy - jest teraz w rządzie i musimy ten układ prowadzący partię zbudować na nowo - zaznaczył Schetyna. Wicepremier zapowiedział również, że Platformę czeka "bardzo poważna rozmowa" na temat przyszłości sejmowej komisji "Przyjazne państwo", którą ma kierować poseł Platformy Janusz Palikot.