Minister podkreślił, że w Sejmie "z przyjemnością" odniesie się do każdego z punktów wniosku PiS. "Po raz kolejny przedstawię osiągnięcia ministerstwa w tej kadencji" - dodał. Według niego przez ostatnie 3,5 roku resort, którym kieruje, był racjonalnie oceniany w kontekście prywatyzacji: dobrej dla firm i polskiej gospodarki, przy tym akceptowanej społecznie. W opinii ministra podejmowane przez resort działania zapewniają bezpieczeństwo energetyczne. Ponadto wskazał na przeprowadzone liczne debiuty giełdowe, w których uczestniczyły setki tysięcy ludzi, a GPW zdobyła silną pozycję w regionie. Zaznaczył też, że udało mu się zakończyć wieloletnie spory np. z Eureko w sprawie PZU czy wzmocnić tzw. spółki kluczowe polskiej gospodarki, które wyłączono z pełnej prywatyzacji. Ocenił, że teraz "najwyraźniej zaczęły się emocje i kampania wyborcza".