Prezydent w środę podczas uroczystości w święto Konstytucji 3 maja, powiedział, że chce, aby w sprawie konstytucji RP odbyło się w przyszłym roku, gdy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, referendum. Podkreślił, że naród polski powinien się wypowiedzieć, co do przyszłości ustrojowej swojego państwa, na temat m.in. roli prezydenta, Sejmu, Senatu. "Byłem zaskoczony, tak jak wszyscy politycy obozu Zjednoczonej Prawicy. To jest autorski projekt pana prezydenta" - powiedział Gowin w czwartek w "Kropce nad i" w TVN24. "O ile wiem z nikim z grona rządowego, czy okołorządowego, pomysł nie był konsultowany" - dodał wicepremier. Na uwagę, że w czasie gdy prezydent poinformował o swoje propozycji obok stała premier Beata Szydło Gowin zaznaczył, że "nie widzi nic zaskakującego w takiej sytuacji". "Andrzej Duda jest prezydentem, który został wyłoniony z namaszczenia naszego obozu politycznego. Ale od momentu wyboru jest prezydentem, który nie ma związku z żadnymi partiami, nie ma obowiązku, aby konsultować swoje projekty z politykami dowolnej partii" - podkreślił. Gowin uważa, że "oddanie głosu obywatelom w tak fundamentalnej sprawie, jak konstytucja, to zachowanie godne głowy państwa". Przyznał, że przed 20 laty "z dużą niechęcią" zagłosował za obecnie obowiązującą konstytucją. "Po 20 latach uważam, że ta konstytucja powinna zostać zmieniona" - mówił minister nauki. Jak zauważył brakuje w niej m.in. regulacji dotyczących relacji Polski z UE. "To minimum, które trzeba w obecnej konstytucji zmienić" - zaznaczył. Na pytanie czy referendum ws. konstytucji powinno odbyć się w przyszłym roku razem z wyborami samorządowymi odparł: "Nie wiem, czy połączenie tych dwóch aktów, decyzji polskiego narodu, będzie zgodne z przepisami. Musi się wypowiedzieć w tej sprawie PKW". Jednocześnie Gowin dodał, że niezbyt wiele wie na temat pomysłu prezydenta. Ale - jak dodał - to nie znaczy, że należy go odrzucić. "Przeciwnie obóz polityczny, który jest zapleczem prezydentury Andrzeja Dudy powinien udzielić jednoznacznego poparcia tej propozycji" - podkreślił. Wicepremier zaznaczył, że projekt referendum jest autorskim projektem prezydenta Dudy. Jak dodał, spodziewa się, że w najbliższych tygodniach Andrzej Duda przedstawi mapę drogową w dochodzenia do tego referendum. "Mam na myśli pewien pomysł, jak doprowadzić do referendum, jakie środowiska zaprosić do współudziału w pracach nad koncepcją, nad konkretnymi rozwiązaniami. W tym sensie mapa drogowa jest niezbędna" - powiedział wicepremier.