Jak dodał, ustawa, której przygotowanie znajduje się na finalnym etapie, zastąpi dotychczasową nazwę: Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe nową, bardziej oddającą ich akademicki charakter - Publiczne Uczelnie Zawodowe. "Chcę zapowiedzieć, że ta nazwa - PWSZ, nie do końca chyba fortunna, odchodzi w przeszłość. W nowej ustawie, z inicjatywy zresztą samych PWSZ-etów, chcemy zastąpić to określenie dużo bardziej nobliwą nazwą - Publiczne Uczelnie Zawodowe, tak żeby podkreślić akademicki, a nie szkolny, charakter tej grupy uczelni" - wyjaśnił Gowin. Wicepremier był w piątek gościem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Płocku (Mazowieckie), która została powołana w 1999 r. "Jedną z możliwości, którą chciałbym, aby otwierała nowa ustawa, będzie powstawanie uczelni federacyjnych" - oświadczył. Zaznaczył, iż wiele czołowych uniwersytetów na świecie posiada właśnie taki, federacyjny charakter. "Również w Europie jest coraz więcej tego typu uczelni. W Polsce ten ruch ku tworzeniu związków uczelni albo nawet czegoś posuniętego o krok dalej, w kierunku konsolidacji uczelni, dopiero w poprzednich latach rozpoczął się, bardzo nieśmiało. Ministerstwo chciałoby bardzo zdecydowanie wesprzeć zarówno legislacyjnie, jak i wymiernie, finansowo ten proces konsolidacyjny" - zapowiedział Gowin. Zapewnił, iż resort nauki będzie zachęcać do konsolidowania uczelni, ale nie będzie niczego narzucać. "Każda tego typu decyzja musi mieć charakter autonomiczny. To musi być suwerenna decyzja wspólnot akademickich poszczególnych uczelni" - podkreślił Gowin. Zwrócił uwagę, że konsolidacja uczelni jest już obecna w Polsce. Jako przykład podał trwający obecnie proces łączenia Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu z Uniwersytetem Opolskim, gdzie powstał kierunek studiów lekarskich. "Konsolidacja tych uczelni jest zjawiskiem zupełnie naturalnym i korzystnym zarówno dla uniwersytetu, jak i dla uczelni zawodowej" - ocenił Gowin. Dodał, iż szczegółowe zasady, na jakich miałby przebiegać proces tworzenia federacji uczelni, które zdecydowałyby się na tego typu nowe rozwiązanie, są jeszcze opracowywane. Wyliczył natomiast korzyści: "Uczelnie mogą się wtedy dzielić uprawnieniami do prowadzenia kierunków studiów, mogą wspólnie aplikować o granty naukowe i prowadzić badania, mogą też łatwiej, dzięki temu procesowi federalizacji, współpracować z tzw. otoczeniem społeczno-gospodarczym, przede wszystkim z biznesem". "Uczelnie, które nie zdecydują się na federalizację, a to będzie przecież ogromna większość, będą funkcjonować na dotychczasowych zasadach i nic złego im się nie stanie" - oświadczył Gowin. Minister nauki i szkolnictwa wyższego przyznał, że idea by stworzyć możliwość federalizacji, wyszła ze strony środowiska akademickiego, w tym od grupy regionalnych uczelni, w tym uniwersytetów, które połączyły się w tzw. "Porozumienie Zielonogórskie". "To one dostrzegły w tej idei federalizacji szansę dla siebie. Być może w przyszłości taka federalizacja mogłaby objąć przynajmniej niektóre Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe" - powiedział Gowin. Ocenił jednocześnie, iż formuła federacji uczelni to możliwy kierunek rozwoju także płockiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. "W przypadku Mazowsza nie widzę żadnych możliwości skonsolidowania uczelni, bo mamy tutaj do czynienia z uczelniami o porównywalnym potencjale. Dlatego w przypadku uczelni płockiej do pomyślenia jest wariant federacji, który dzisiaj nie jest możliwy w polskim prawie" - dodał Gowin. "Być może na Mazowszu, czy szerzej w Polsce środkowej, pojawi się też taka inicjatywa powołania uczelni o charakterze akademickim, uczelni federacyjnej. Na pewno ministerstwo będzie uważnie i przychylnie przyglądać się takim planom" - oświadczył. "Płock jest miastem o ogromnym potencjale gospodarczym, jest miastem o wspaniałej tradycji, wspaniałej przeszłości, ale przyszłość Płocka, w jeszcze większym niż do tej pory stopniu, powinna wiązać się z nadaniem temu miastu charakteru miasta akademickiego" - ocenił minister nauki i szkolnictwa wyższego. Pytany o imigrację młodych lekarzy i pomysł na to, by zachęcić ich do pozostania w Polsce, Gowin odpowiedział, iż jest zwolennikiem wprowadzenia powszechnego systemu stypendiów dla studentów studiów medycznych, ale połączonego z obowiązkiem ich odpracowania w ciągu kilku pierwszych lat od rozpoczęcia aktywności zawodowej. Zaznaczył przy tym, iż inne zdanie w tej kwestii ma minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. "W tej chwili, w związku z tym, prace nad żadnym projektem zmian dotyczących studiów medycznych się nie toczą. Pan minister Radziwiłł obiecał, że zaproponuje alternatywne rozwiązania, które zatrzymają młodych lekarzy w kraju. Trzymam kciuki, żeby to się powiodło" - powiedział Gowin. Projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym ma zostać przedstawiony 19-20 września w Krakowie na Narodowym Kongresie Nauki. Później nastąpią trzymiesięczne konsultacje środowiskowe i uzgodnienia międzyresortowe. W grudniu ma trafić pod obrady rządu. Ustawa ma zacząć obowiązywać w październiku 2018 r.