Być może zmniejszy się również liczba znoszonych jednostek. Wszystko wskazuje jednak na to, że spod ministerialnego noża nie uda się uciec sądom, w których pracuje mniej niż ośmiu sędziów. Gazeta przypomina, że na początku resort planował znieść sądy, w których orzeka do 15 sędziów. Tak oznaczone kryterium spowodowało, że sądów do likwidacji była ponad setka. Informacje na temat ewentualnych zmian w planach reformy struktury sądownictwa pojawiły się podczas czwartkowego spotkania Jarosława Gowina z sędziami apelacji białostockiej. W kuluarach po oficjalnej części spotkania mówiło się też o zmniejszeniu liczby sędziów, stanowiącej o tym, które sądy zostaną zniesione. Te informacje częściowo potwierdza urzędnik ministerstwa. Jego zdaniem decyzje ministra Gowina w tych kwestiach są uzależnione od politycznej decyzji premiera co do ograniczania kompetencji powiatów.