Prowadzący rozmowę dopytywał wicepremiera, o których imigrantach mówi. Gowin odpowiedział, że chodzi o imigrantów z krajów islamskich. "Kiedy byłem politykiem opozycji, kiedy wyszedłem z PO i poszedłem swoją drogą, miałem kontakty z przedstawicielami służb. A te mówią wyraźnie: przy takim nasyceniu imigrantami jakie jest dzisiaj, zwłaszcza z krajów islamskich w Polsce, służby są zdolne kontrolować to, co dzieje się wśród imigrantów islamskich w takim stopniu, że daje to dużą rękojmie bezpieczeństwa" - mówił Gowin.Zdaniem wicepremiera, gdyby Polska przyjęła 6 tys. imigrantów, to potem za nimi zjawiliby się następni, bo zadziałałaby "zasada łączenia rodzin". "W ślad za tymi 6 tysiącami pojawiło by się następne wiele tysięcy przedstawicieli rodzin tych imigrantów. Więc w rzeczywistości mówimy o kilkudziesięciu tysiącach imigrantów z krajów islamskich" - przekonywał wicepremier. Komisja Europejska rozpoczęła dziś wobec Polski, Czech i Węgier procedurę dotyczącą naruszenia unijnego prawa w związku z odmową przyjęcia uchodźców. Wcześniej Polska zobowiązała się do przyjęcia w ramach relokacji ok. 6 tys. uchodźców, którzy przebywają w obozach w Grecji i we Włoszech.