Jarosław Gowin powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że nie ma żadnego wpływu na to śledztwo i nie zna materiałów postępowania. Zapewnił, że ma pełne zaufanie do prokuratury i jeśli śledczy twierdzą, że były jedynie drobne uchybienia w tej sprawie, to nie ma podstaw, by sądzić, że było inaczej. Minister zwrócił uwagę, że decyzja prokuratury zdejmuje odpowiedzialność nie tylko z urzędników kancelarii premiera, ale też z Kancelarii Prezydenta. To zdaniem Jarosława Gowina świadczy o bezstronności prokuratorów. Minister przypomniał, że nadal trwa postępowanie prokuratury wojskowej, która bada główny wątek śledztwa. Jarosław Gowin odniósł się również do projektu reformy sądownictwa. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że rozporządzenie w tej sprawie będzie gotowe na przełomie czerwca i lipca nadal nie znamy szczegółów projektu. Minister sprawiedliwości tłumaczy, że stało się tak, ponieważ przesunięto debatę na forum rządu na wniosek wicepremiera Waldemara Pawlaka. W tym tygodniu ma dojść do spotkania Jarosława Gowina z szefem PSL, podczas którego minister będzie przekonywał lidera ludowców do reformy. Jarosław Gowin zapewnił jednak, że nawet sprzeciw PSL nie zmieni jego decyzji w sprawie likwidacji części sądów.