Protestujący przed KWK "Brzeszcze", która według rządowego planu przeznaczona jest do likwidacji, skandowali w nocy "ręce precz od kopalni" i spalili kukłę Ewy Kopacz. - Rząd ma swoją strategię, ale my też mamy swoją - mówi Paweł Wawro, protestujący górnik.