Wiadomo, że czołowe miejsce na liście PiS zajmie w Krakowie Zbigniew Ziobro. Wczoraj późnym wieczorem w Warszawie toczyły się natomiast boje o pierwsze miejsce na liście nowej koalicji Ligi Polskich Rodzin, Unii Polityki Realnej i stronnictw chrześcijańsko-narodowych dla Stanisława Żółtka. 07 z Krakowa Na liście PSL, czołową pozycję w Krakowie zajmuje niezmiennie Marek Nawara, choć on sam jest pełen wątpliwości i żal mu rozstawać się z funkcją marszałka Małopolski, dla której już kiedyś porzucił ławę poselską. Jest oczywiście wielka niewiadoma na liście PO i tajemniczy "kandydat z Krakowa" Samooborny. Po raz pierwszy centrala tej partii zostawiła taka decyzję lokalnym działaczom tej partii. W stolicy Małopolski trwają teź spory o miejsca na listach lewicy. Numerem jeden będzie na pewno prof. Jan Widacki, a o drugą pozycję ubiegają się poseł Kazimierz Chrzanowski i sekretarz generalny SdPl Wojciech Filemonowicz. Zaskoczeniem jest powrót do polityki Bronisława Cieślaka, którego namówił do tego Wojciech Olejniczak. Sam "07" zamierza podporządkować się kierownictwu LiD i stanie do boju o mandat poselski lub senatorski. Nie bez szans na wysokie miejsce jest też Brygida Kuźniak z Partii Demokratycznej - podaje Gazeta Krakowska. Na zachodzie czterech pewniaków W okręgu chrzanowskim cztery partie nie mają problemów z ustaleniem liderów. Platforma stawia na posła Pawła Grasia, który wygrywał wybory już dwukrotnie. Za nim na liście mają się znaleźć poseł Janusz Chwierut oraz Jerzy Ochman z Wadowic i Sebastian Ramenda z Andrychowa. PiS stawia na Pawła Kowala, wiceministra MSZ. Listę ma też wzmocnić niedawno nominowany wiceminister zdrowia Grzegorz Gołdynia z Oświęcimia. Swojego człowieka, wicewojewodę Andrzeja Muchę, chce mieć też Zbigniew Ziobro, a kolejne miejsca zajmą posłowie: Marek Polak, Marek Łatas i Beata Szydło. Lewica i Demokraci w roli lidera obsadzają Stanisława Rydzonia z SLD, ale dalsze miejsca na liście są na razie zagadką. Liderem listy LPR będzie Leszk Murzyn, niejasna jest natomiast sytuacja Samoobrony. Listę partii Andrzeja Leppera otwierać ma nauczyciel z Chrzanowa Michał Korcz, ale sam zainteresowany, w obliczu poważnych wydatków na kampanię i bez gwarancji sukcesu, jeszcze się waha - czytamy w Gazecie Krakowskiej. Wiceministrowie na Sądecczyźnie Dalsze miejsca na liście PiS zajmą w okręgu nowosądeckim zajmie prawdopodobnie dwóch wiceministrów: Jacek Kotas (MON) i Marian Banaś (resort finansów). Pierwsze miejsca zarówno na liście PiS jak i PO okupują posłowie o niekwestionowanej pozycji: Arkadiusz Mularczyk i Andrzej Czerwiński. Listę PSL otworzy Bronisław Dutka, a LiD'u - Kazimierz Sas, którego nie było w Sejmie w ostatniej skróconej kadencji. Mówi się też, że w charakterze lokomotywy Sasa może zastąpić radna małopolskiego sejmiku Brygida Kuźniak (demokraci. pl). Trudno sobie wyobrazić, by na czele listy Samoobrony nie stanęła dotychczasowa posłanka Elżbieta Wiśniowska, synowa Genowefy Wiśniowskiej. Zagadką pozostaje lista Liga i Prawica Rzeczpospolitej. Do "jedynki" aspiruje poseł Edward Ciągło z LPR oraz związany z Markiem Jurkiem limanowski notariusz Stanisław Rakoczy, który posłował kiedyś z ramienia ZChN. Tarnów ministra koordynatora? W Tarnowie odżyła plotka sprzed roku, iż lokomotywą wyborczą PiS mógłby zostać minister Zbigniew Wassermann, który pierwsze kroki w zawodzie prokuratorskim stawiał w Brzesku. Jednak sam zainteresowany woli rywalizację ze Zbigniewem Ziobrą na krakowskim podwórku. Są korekty na listach Platformy. "Jedynka" i "dwójka" bez zmian: parlamentarzyści Aleksander Grad i Urszula Augustyn. Na trzecie miejsce wskoczył Bolesław Łączyński, pierwotnie typowany do Senatu. Aż na siódmą lokatę usunął się wicemarszałek województwa Roman Ciepiela. W PSL bez zmian - pierwsze miejsce dla posła Wiesława Wody, "dwójka" dla przewodniczącego sejmiku Andrzeja Sztorca. Na liście jest też m.in. Wojciech Kozak, członek zarządu województwa. Odpowiedź na wiele pytań, co do kandydatów Samoobrony da nam Sąd Apelacyjny w Katowicach, ogłaszając wyrok w sprawie posła Jerzego Zawiszy. Jeśli uzna go za kłamcę lustracyjnego, wówczas Zawisza powinien zrezygnować. W przeciwnym wypadku pewnie będzie liderem listy. Sam Zawisza zaprzecza, jakoby liderem tarnowskiej listy Samoobrony mógłby być detektyw Krzysztof Rutkowski, który myśli też o samodzielnym starcie z Tarnowa do Senatu. Liderem listy nowej koalicji LPR w okręgu tarnowskim może być Bogusław Sobczak lub przewodniczący UPR Wojciech Popiela, jednak UPR dostanie podobno "jedynkę" w Krakowie. I wreszcie LiD: pierwsze miejsce zapewne przypadnie Krzysztofowi Janikowi, dwójka senatorowi kadencji 2001-2005 Mieczysławowi Mietle, byłemu prezesowi Okocimia.