Zdaniem Bożeny Gulbickiej z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa zakaz obrotu wołowiną z całej Unii nie wpłynie w jakiś szczególny sposób na nasz rynek tego mięsa i upodobania kulinarne Polaków. W naszych sklepach sprzedawana jest bowiem przede wszystkim polska wołowina. Import z krajów UE, według Ministerstwa Rolnictwa to zaledwie 50 ton zaś roczna produkcja wołowiny w Polsce to 700 tysięcy ton. Dodatkowo, Polacy nie lubią wołowiny - jedzą jej zaledwie 7 - 8 kilogramów rocznie na osobę. Na rynek wpływają też nasze upodobania kulinarne. A wołowiny nie lubimy, bo nie hodujemy najlepszych ras krów czyli tych przeznaczonych na mięso a nasze jest zatem twarde i żylaste. Dlatego też nie mamy większych szans na sprzedaż naszej wołowiny na Zachód.