Pierwsze i drugie czytanie projektu, który wprowadza świadczenie 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze, Sejm przeprowadził we wtorek i środę. Projekt zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat. Wypłaty 500-złotowych świadczeń mają ruszyć w kwietniu br. Opozycja zgłosiła do projektu wnioski mniejszości zakładające m.in.: wprowadzenie świadczenia na każde dziecko, bez kryterium dochodowego; wprowadzenie przy wypłacaniu świadczeń zasady "złotówka za złotówkę" dla osób nieznacznie przekraczających kryteria, umożliwienia wypłaty świadczenia, gdy starsze dziecko ukończy 18 lat; likwidację kryteriów dochodowych dla samotnych rodziców wychowujących jedno dziecko; wprowadzenie górnego kryterium dochodowego w wysokości 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie. Rafalska: Program 500 plus to absolutnie historyczny projekt Według minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, program 500 plus to absolutnie historyczny projekt. Minister podkreślała w Sejmie, że jest to realizacja obietnic wyborczych PiS i dowód "solidaryzmu z polskim rodzinami, przejaw troski o dobrostan polskich dzieci i chęci przełamania kryzysu demograficznego". Opozycja krytycznie odniosła się do rządowej propozycji. PO zarzucała PiS, że "500 plus" to program dla wybranych i oszustwo wyborcze, bo w kampanii wyborczej PiS obiecywał 500 zł na każde dziecko. Natomiast Nowoczesna uznała program 500 plus zawiera szereg rozwiązań "nieprzyzwoitych", bo z dodatku skorzystają najbogatsi, a nie otrzymają go rodziny z dochodem powyżej 801 zł na osobę. Posłowie będą też dziś głosować nad wnioskami PSL i Nowoczesnej o odrzucenie projektu klubu Kukiz'15 zmian w konstytucji, którego pierwsze czytanie odbyło się wczoraj w Sejmie. Projekt przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności z konstytucją ustawy o TK przez Sąd Najwyższy. W projekcie znalazł się również zapis mówiący o tym, że kadencja sędziów TK wybranych przed dniem wejścia w życie tej ustawy wygasa w ciągu 60 dni; w ich miejsce mają zostać powołani nowi sędziowie. Zdaniem Kukiz'15 projekt jest kompromisowy i daje szanse na wyjście z pata wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem PO, Nowoczesnej i PSL rozwiązania zawarte w projekcie są niezgodne z konstytucją i prowadzić mogą do marginalizacji Trybunału. PiS uważając, że propozycje Kukiz'15 idą w dobrym kierunku, opowiada się za dalszymi pracami nad projektem. Ponadto posłowie mają dziś wysłuchać raportu rządu o pomocy publicznej w Polsce udzielonej przedsiębiorcom w 2014 r. wraz z Raportem o pomocy de minimis w Polsce udzielonej przedsiębiorcom w 2014.