Według Piotra Glińskiego konsultacje trwają od wielu miesięcy, a reprezentanci niektórych sektorów wycofują się z nich, ponieważ urzędnicy są "dość oporni" jeśli chodzi o zmiany w sposobie dysponowania tymi środkami. - To taki objazd Świętego Mikołaja z workami europejskich pieniędzy - uważa Piotr Gliński. Profesor dodał, że wszystkie znane mu raporty krytycznie oceniają efekty wykorzystania pieniędzy europejskich w Polsce i wskazują między innymi na "zerowy" poziom innowacji. Jego zdaniem, Polacy powinni się w sensie edukacyjnym, świadomościowym i kulturowym "skokowo zmienić", wtedy będą mogli konkurować ze światem i powiedzieć, że pieniądze europejskie są sensownie wydawane. Według Piotra Glińskiego, polityka rządu w tej sprawie wymaga poważnej rewizji, która powinna mieć miejsce w gabinetach polityków w Warszawie, a nie w "tuskobusie".