Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało, by pechowi gimnazjaliści dostali specjalne zaświadczenia o nieopracowaniu lektur. Choć dyrektorzy krakowskich liceów już zapowiedzieli, że zaświadczenia nie będą respektowane, według małopolskiej kurator oświaty Agaty Szuty, przyznanie dodatkowych punktów to jedyne sensowne rozwiązanie: Wydawanie zaświadczeń w naszej sytuacji jest sprawą dość kontrowersyjną ze względu na to, że rekrutacja odbywa się drogą elektroniczną. Będziemy się zastanawiali nad tym, aby wpisać aneks do decyzji kuratora odnośnie rekrutacji. Zastanawiamy się nad tym, na jakiej zasadzie przydzielić tym dzieciom punkty. Rozważamy ich proporcjonalność. Małopolskie kuratorium skontrolowało do tej pory 60 procent małopolskich szkół pod kątem omawiania lektur. Według wstępnych szacunków 1050 uczniów w Małopolsce nie czytało "Kamieni na Szaniec" i "Syzyfowych Prac".