Nowy taryfikator mandatów obowiązuje od 17 września. To już druga zmiana w tym roku, bo od stycznia maksymalna wysokość grzywny za łamanie przepisów, którą może nałożyć sąd, wzrosła z 5 do 30 tysięcy zł. Od dziś kierowcy muszą jeszcze uważniej kontrolować prędkość. Nowy taryfikator: 21 wykroczeń za 15 punktów karnych Zgodnie z nowym taryfikatorem punktów karnych aż 21 wykroczeń będzie karanych nową najwyższą stawką, czyli 15 punktami karnymi. Na tej liście znajdują się najczęściej popełniane błędy, czyli kierowanie pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego, niezastosowanie się do sygnałów świetlnych czy przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 70 km/h. Nowy taryfikator przewiduje także, że 15 punktów kierowca otrzyma za: sprowadzenie katastrofy w ruchu, sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu;używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim;omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej w celu umożliwienia jej przejścia;niezastosowanie się, w celu uniknięcia kontroli, do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu;niezastosowanie się do sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym;niezastosowanie się sygnałów i poleceń dawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego;niestosowanie się do znaku B-25 lub B-26 zakaz wyprzedzania;naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub pół zapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone;naruszenie wjeżdżania na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały;naruszenie zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;jazda autostradą lub drogą ekspresową w kierunku przeciwnym niż wynikający z ustawy lub znaków drogowych;przewożenie więcej niż dwojga dzieci w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami;przewóz osób pojazdem nieprzeznaczonym lub nieprzystosowanym do tego celu, bądź w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym pojazdu albo wynikających z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji, jeżeli liczba osób przewożonych w niewłaściwy sposób wynosi 10 osób lub więcej. Najwyższy wymiar kary w wysokości 15 punktów otrzyma także kierowca, który nie udzieli pomocy ofiarom wypadku. Wysokich kar można spodziewać się w okolicach przejść dla pieszych. 15 punktów dostaniemy za wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi, a także za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo na nie wchodzącemu. Nowy taryfikator i system podwójnych kar Nowością w nowym taryfikatorze jest pojęcie "recydywy". Chodzi w niej o to, że nowy taryfikator punktów karnych przewiduje, że jeżeli kierowca w ciągu dwóch lat popełni to samo wykroczenie z tej samej grupy, jego mandat będzie podwójny. Recydywa dotyczy najbardziej niebezpiecznych wykroczeń. Nowy taryfikator mandatów. Ile za przekroczenie prędkości? Nowy taryfikator mandatów ma w założeniu przynieść kolejne pozytywne zmiany na naszych drogach. Jak informuje Komenda Główna Policji po styczniowych zmianach, w I kwartale 2022 roku liczba wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym zmniejszyła się blisko o połowę. Jak wygląda wysokość mandatów za przekroczenie prędkości? Od 17 września stawki są następujące: 31-40 km/h: 800 zł i 10 punktów karnych (recydywa 1600 zł i 10 punktów karnych);41-50 km/h: 1000 zł i 13 punktów karnych (recydywa: 2000 zł i 13 punktów karnych);51-60 km/h: 1500 zł i 15 punktów karnych (recydywa: 3000 zł i 15 punktów karnych);61-70 km/h: 2000 zł i 15 punktów karnych (recydywa: 4000 zł i 15 punktów karnych);71 km/h i więcej: 2500 zł i 15 punktów karnych (recydywa: 5000 zł i 15 punktów karnych). Nie ustąpisz pierwszeństwa pieszemu? Nie będzie litości Kierowca, który nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu, dostanie 1500 zł kary. Za drugim razem, jeżeli popełni ten błąd w ciągu dwóch lat, to już 3 tys. zł. Taka sama kara czeka kierowców za wyprzedzanie na przejściu lub przed nim. Pozostałe kary nie są niższe i wynoszą odpowiednio: mijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu 1500 zł;niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. 1500 zł;złamanie zakazu wyprzedzania 1000 zł;prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka - 2500 zł. Wysokie mandaty mają poprawić bezpieczeństwo przy przejazdach przez tory. Dlatego wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie to 2000 zł kary. Tyle samo zapłacimy za wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazd. Czy nowy taryfikator mandatów zwiększy bezpieczeństwo? Nowy taryfikator mandatów, który straszy bardzo wysokimi karami finansowymi, ma poprawić statystki. Od 2009 do 2019 roku liczba śmiertelnych wypadku drogowych spadła w Polsce o niemal 40 proc., mimo to nadal nasz kraj zajmuje ostatnie miejsca w Unii Europejskiej pod względem bezpieczeństwa. Można spodziewać się, że w kolejnych miesiącach liczba wykroczeń spadnie. Niemniej jednak nie brakuje głosów, że nowy taryfikator to niesprawiedliwy bat na kierowców. Takie głosy pojawiają się szczególnie w odniesieniu do kar za nieustąpienie pierwszeństwa pieszym. Kierowcy narzekają, że w takich sytuacjach cała odpowiedzialność spada na kierowcę. CZYTAJ TAKŻE: Kierowcy próbują wykpić się od wysokich kar. Częściej kwestionują wysokie mandaty Wysokie kary nie odstraszają. Polacy wciąż piją i jeżdżą