odniósł się w ten sposób do faktu, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w sierpniu sprawozdanie finansowe PiS za 2006 rok. - Postanowiliście pójść na wybory dlatego, że PKW odrzuciła wasze sprawozdanie. Straciliście 65 mln złotych i jedyną drogą odzyskania tych pieniędzy są wybory - uważa Giertych. Jak stwierdził, PiS postanowił "zaryzykować władzę dla pieniędzy, dla kasy". W większej części swojej wypowiedzi szef Ligi odnosił się do wystąpienia Jacka Kurskiego (PiS), który uzasadniał wniosek PiS o skrócenie kadencji Sejmu i chwalił rządy PiS za wprowadzenie programu "Zero tolerancji dla przemocy w szkole", mundurków i "becikowego". - Poseł Kurski kilkanaście miesięcy temu powiedział: "ciemny lud wszystko kupi". I zgodnie z tą metodą dzisiaj poszedł ostro - mówił Giertych. - Przypisał pan swojemu klubowi reformę edukacji, mundurki, a ja mam tutaj głosowanie - powiedział Giertych, który trzymał w ręku wydruki z wynikami głosowań. Wskazywał jak PiS, a szczególnie Kurski, głosował m.in. w sprawie stroju jednolitego w szkole, becikowego i prorodzinnych ulg w podatkach. Jak podkreślił poseł Ligi, w głosowaniu w sprawie mundurków, "za" opowiedziało się 68 posłów PiS, przeciw było 61, a 24 nie głosowało. - Pan głosował przeciw - zwrócił się Giertych do Kurskiego. Giertych zauważył także, że w czwartkowym głosowaniu w sprawie ulgi prorodzinnej w podatku PIT - "za" głosował jeden poseł PiS, przeciwko było 135, a 15 - nie głosowało. Jak dodał, Kurski był w trakcie tego głosowania nieobecny. - Nie spełniło się obowiązku poselskiego - mówił lider Ligi do Kurskiego. Podkreślił również, że w sprawie becikowego "za" było dwóch posłów PiS, a Kurski był w tej sprawie przeciw. - Przecież pan powiedział przed chwilą, że wprowadziliście becikowe, a wy byliście przeciw - zaznaczył Giertych. - Dlaczego pan kłamał, dlaczego przypisał sobie coś, co nie jest pańską zasługą, przeciwko czemu pan głosował - pytał Giertych. - Kłamca! Oszust! - reagowali posłowi na sali. W reakcji na wystąpienie Giertycha, Kurski tłumaczył, że w głosowaniu w sprawie mundurków "najzwyczajniej poseł PiS prowadzący głosowania po prostu się pomylił". - W związku z tym połowa klubu, patrząc na osobę posła prowadzącego, zagłosowała tak jak poseł prowadzący. Druga połowa, która patrzyła w ściągę, zagłosowała prawidłowo - wyjaśnił poseł PiS. Szef Ligi wyrzucał także PiS, że - podobnie jak PO i SLD - konstruowali III RP, wysłali polskie wojska do Iraku i Afganistanu, poparli fatalne - zdaniem Giertycha - warunki akcesji Polski do Unii Europejskiej. - Razem: Platforma z SLD i PiS realizujecie ten sam program - budowy i kontynuacji III RP - uważa Giertych. - Poparliśmy rząd Jarosława Kaczyńskiego, bo wam zaufaliśmy. Zdradziliście wspólny program, zdradziliście wspólne ideały i dlatego historia i wyborcy was rozliczą - podsumował lider LPR.