Dodał też, że na początku roku MEN, za pośrednictwem kuratoriów, uruchamia ogólnopolski program finansowania zajęć pozalekcyjnych. - Od 1 stycznia 700 mln euro jest do dyspozycji gmin, szkół na finansowanie zajęć pozalekcyjnych - zadeklarował min. Giertych. Uczniowie z Podtatrza włożą mundurki jako pierwsi w Polsce. MEN chce, by ich koleżanki i koledzy ze szkół w pozostałej części kraju mieli obowiązek używać jednolite stroje od nowego roku szkolnego. - Obowiązek taki pewnie będzie od 1 września ale już dzisiaj wszystkie gminy mogą wprowadzać stroje jednolite, jeżeli chcą. Wybór stroju, kolorystyka, sposób wprowadzania zależy wyłącznie od szkół i władz samorządowych. (...) Wedle wszelkich wyliczeń, wprowadzanie strojów jednolitych jest o wiele tańsze od normalnej odzieży - powiedział minister Giertych. Dodał, że mundurki będą finansowane przez rodziców. Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski oraz burmistrz Zakopanego Janusz Majcher wyjaśnili, że wcześniejsze wprowadzenie obowiązku noszenia mundurków na Podtatrzu to efekt konsultacji z samorządowcami z wszystkich gmin powiatu. Według starosty Makowskiego, być może dla uczniów z podtatrzańskich gmin uda się zaprojektować mundurki z regionalnymi akcentami. Podczas konferencji w Zakopanem min. Giertych odniósł się także do sprawy ankiet na temat ciężarnych uczennic. Środowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że na polecenie resortu edukacji, szkoły w całej Polsce mają tworzyć listy uczennic, które były lub są w ciąży. MEN rozesłało ankietę, która ma pomóc w przygotowaniu raportu. Licea, gimnazja i szkoły podstawowe mają ustalić, ile dziewcząt jest lub było w ciąży w ubiegłym roku szkolnym i przed dwoma laty. Na wypełnienie ankiet dyrektorzy placówek mają czas do 8 stycznia 2007 roku. W czwartek generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO) skierował do MEN pismo z zapytaniem, czy dane do ankiet będą mieć charakter statystyczny, czy osobowy. GIODO chce w ten sposób sprawdzić, czy ankieta nie narusza prawa chroniącego dane osobowe i prywatność obywateli. - Oczywiście chodzi o dane statystyczne. Natomiast "Gazeta Wyborcza" za podanie nieprawdziwej informacji będzie miała proces - powiedział minister Giertych.