Pieniędzy na zbytki mu nie brakuje. Z samej odprawy poselskiej dostanie blisko 30 tys. zł. Oczywiście zrzucą się na to wszyscy Polacy - pisze "Fakt". A ile dostał, opuszczając stanowisko ministra edukacji narodowej? - Ponad 40 tys. zł, podaje "Fakt". Takich pieniędzy większość obywateli nigdy nawet nie widziała. Ale co tam rodacy, gdy ogarnia zakupowy szał. Najpierw wizyta w salonie fryzjerskim, a potem wycieczka wraz z żoną Barbarą do ekskluzywnego centrum handlowego Arkadia w stolicy. Wizyta w perfumerii, licznych sklepikach i Empiku. Giertych musiał się wyszaleć, bo miał pewnie świadomość, że to już jedne z ostatnich zakupów, jakie robi na konto Polaków - twierdzi "Fakt".