- Popieram propozycję 10 debat - mówił Giertych na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreślił, powinny one być transmitowane przez TVP. Szef Ligi zastrzegł jednak, że innym komitetom wyborczym powinien być zrekompensowany czas antenowy, wykorzystany na poniedziałkową debatę telewizyjną premiera Jarosława Kaczyńskiego i b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. - Te pół godziny (po pół godziny dla komitetów PiS i PO) z wczoraj musi być rekompensowane pozostałym komitetom. Musimy też dojść do sytuacji, w której programy informacyjne zaczną informować w sposób rzetelny i obiektywny o tym, co się dzieje w terenie - zaznaczył Giertych. Zadeklarował, że jest gotowy zmierzyć się w debacie "praktycznie z każdym". Odnosząc się do poniedziałkowej debaty J. Kaczyński-Kwaśniewski, Giertych powiedział, że "widząc jak premier na oczach milionów podaje rękę Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, czuł wstyd i zażenowanie". - Łudziliśmy się, że PiS odszedł od Magdalenki, mimo że pan Kaczyński siedział przy Okrągłym Stole i był w Magdalence. Wczoraj spadły nam łuski z oczu, prysł sen i wiemy jedno - Okrągły Stół nadal działa - uważa szef LPR.