- Prawo i Sprawiedliwość już szuka haków na Donalda Tuska. Gdy za 2,5 roku będą ponowne wybory na przewodniczącego RE Donald Tusk, jeśli będzie chciał pozostać na stanowisku, będzie musiał uzyskać poparcie wszystkich szefów rządów. Już dziś Jarosław Kaczyński, marząc o tym, że będzie premierem, chce znaleźć jakiś argument, aby nie poprzeć Tuska - uważa Giertych.