Były wicepremier Roman Giertych, w samych superlatywach, wypowiedział się o inicjatywie marszu zorganizowanego przez prezydenta Komorowskiego. Według niego, było to epokowe wydarzenie, które za kolejne 50, a nawet 100 lat będzie praktykowane przez kolejnych prezydentów, którzy będą maszerowali tą sama trasą. Giertych dodał również, że w czasie marszu, miał poczucie uczestniczenia w czymś wielkim. Były szef Młodzieży Wszechpolskiej odniósł się również do marszu, który został zainicjowany przez jego byłą organizację. Jak sam stwierdził, MW powinno odpowiedzieć za swoją nieudolność, ponieważ nie do pomyślenia jest fakt, iż kolejny rok z rzędu, w czasie marszu organizowanego przez MW, dochodzi do zamieszek. Dodał również, że maszerowanie ramie w ramię z ONR (Obóz Narodowo-Radykalny) jest sprzeczne z tradycją i zwyczajnie durne, ponieważ ONR wprost nawiązuje do antysemityzmu.