Jutro katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej i krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych oficjalnie ujawnią wyniki ponad dwumiesięcznych prac lekarzy i naukowców. Śmierć generała Władysława Sikorskiego nastąpiła w wyniku zderzenia samolotu, którym leciał, z wodą i stąd liczne obrażenia głowy. Nie można więc mówić o strzale z pistoletu, uduszeniu ani otruciu. Otwarta pozostaje nadal kwestia, czy ktoś nie uszkodził maszyny tak, by spadła do morza tuż po starcie. Te wątpliwości wyjaśnić może jednak tylko śledztwo IPN. Śledztwo, mające wyjaśnić tajemnicze okoliczności śmierci generała Władysława Sikorskiego wszczął katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. IPN uznał, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych zginął 4 lipca 1943 roku w katastrofie lotniczej w Gibraltarze. Zwłoki generała pochowano na cmentarzu polskich lotników w brytyjskim Newark. W 1993 roku zostały przeniesione na Wawel. 25 listopada ubiegłego roku dokonano ekshumacji Sikorskiego. Próbki pobrane wówczas do badań i oględziny szczątków miały dać ostateczną odpowiedź na pytanie o przyczyny śmierci generała. Przeczytaj tekst Andrzeja Garlickiego: Mitomani i maniacy