Zdaniem rozmówcy Interii, nie można patrzeć na Rosję tylko z perspektywy Władimira Putina. - On nie reprezentuje całego kraju, tylko jego część. Ma strategię rozwoju, swoje plany, ale nie sądzę, aby wykraczały one poza ramy rosyjskiej demokracji - argumentował rozmówca Interii. Zdaniem stratega Pentagonu, niebezpieczeństwo nie grozi Polsce również ze strony Niemiec - kraju o bardzo wysokim poziomie demokracji. Generał przyznał, że potencjalnym niebezpieczeństwem może cyberprzestrzeń: sieci społecznościowe czy sztuczna inteligencja. - Same w sobie nie są niebezpieczne, ale mogą nimi być. Na straży ich pokojowego wykorzystania musi stać legislacja każdego z krajów - mówił. John F. Kelly uczestniczył w czerwcowym spotkaniu prezydenta Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem - pierwszej wizycie w Korei Północnej prezydenta USA. Przyznał, że kraj ten jest zagrożeniem dla świata. Jednak od dyktatorskich zakus Kim Dzong Una, groźniejsze dla generała jest pozbawienie społeczeństwa podstawowych praw, życie w strachu i nieprzestrzeganie praw człowieka. - Ludzie mieszkają tak jak w więzieniu, a do tego żyją w nędzy - zwracał uwagę generał. Ewa Wysocka