90-letni Jaruzelski przebywał w szpitalu od zeszłego czwartku. Powodem hospitalizacji było zakażenie układu moczowego z towarzyszącą gorączką oraz osłabieniem. W związku z tą infekcją gen. Jaruzelski otrzymał antybiotyk.- Leczenie będzie kontynuowane w trybie ambulatoryjnym - powiedział Kade. Biorąc pod uwagę wiek pacjenta i jego schorzenia, jego ogólny stan określił jako "zadowalający". Jaruzelski poprzednio był hospitalizowany na przełomie stycznia i lutego z powodu zapalenia płuc. W zeszłym roku zdiagnozowano u niego chłoniaka, miał też powikłania po chemioterapii. Latem 2011 r. lekarze uznali, że przez co najmniej 12 miesięcy generał nie może uczestniczyć w procesach za wprowadzenie w Polsce w 1981 r. stanu wojennego i w sprawie Grudnia 70. Obie sprawy wówczas zawieszono. W połowie ub. roku zespół biegłych lekarzy różnych specjalności orzekł, że Jaruzelski jest trwale niezdolny do udziału w procesach. W lipcu br. warszawski sąd na wniosek IPN, po tym, gdy generał uczestniczył w obchodach 90. urodzin w warszawskim hotelu, zażądał ponownych badań generała. Sąd zlecił lekarzom wydanie nowej opinii, czy zdrowie gen. Jaruzelskiego pozwala na sądzenie go za wprowadzenie w Polsce w 1981 r. stanu wojennego. Biegli na wydanie ekspertyzy mają zakreślony przez sąd czas do 1 września. Komentując ten wniosek IPN, generał uznał za "nonsensowne, nawet cyniczne" porównywanie okolicznościowego spotkania z uciążliwym fizycznie i psychicznie zasiadaniem przez lata na ławie sądowej. Oświadczył zarazem, że wróci na ławę oskarżonych, jeśli lekarze uznają to za możliwe. Jaruzelski to przywódca PRL w latach 80. ubiegłego wieku, przewodniczący Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego podczas stanu wojennego, prezydent w latach 1989-90.